Atak na lekarkę w częstochowskim szpitalu. Sprawca w areszcie
W poniedziałek doszło do szokującego incydentu w jednym ze szpitali w Częstochowie. 30-letni pacjent, podczas udzielania mu pomocy medycznej, zaatakował lekarkę. Agresja mężczyzny miała zarówno fizyczny, jak i werbalny charakter – oprócz popchnięcia, uderzenia w twarz i kopnięć, groził on lekarce pozbawieniem życia.
Szybka interwencja policji
Na miejsce wezwane zostały funkcjonariuszki z Komisariatu III Policji w Częstochowie. Mężczyzna stawiał czynny opór podczas zatrzymania, w wyniku czego jedna z interweniujących policjantek doznała urazu ręki i wymagała pomocy medycznej.
Trzy poważne zarzuty
Po zatrzymaniu śledczy przedstawili 30-latkowi trzy zarzuty:
- Znieważenia funkcjonariusza publicznego (lekarza podczas wykonywania obowiązków),
- Naruszenia nietykalności cielesnej,
- Kierowania gróźb karalnych.
Wczoraj sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Problem przemocy wobec personelu medycznego
To kolejny przypadek agresji wobec pracowników służby zdrowia, którzy narażają swoje życie i zdrowie, by nieść pomoc. Ataki na lekarzy, pielęgniarki i ratowników medycznych są szczególnie dotkliwym problemem, z którym walczą nie tylko służby, ale także środowiska medyczne.
– Przemoc wobec personelu medycznego jest niedopuszczalna. Osoby, które dopuszczają się takich czynów, muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami prawnymi – podkreślają śledczy.
Co dalej ze sprawą?
Trwa postępowanie przygotowawcze, a jego finał rozstrzygnie się w sądzie. Jeśli oskarżony zostanie uznany za winnego, grozi mu kara pozbawienia wolności.
Apel do społeczeństwa
Incydent ten ponownie zwraca uwagę na potrzebę zwiększenia ochrony personelu medycznego oraz surowego karania sprawców przemocy wobec osób wykonujących zawody związane z ratowaniem życia.
Źródło: KMP w Częstochowie