Policjant na spacerze z psem zatrzymał włamywacza
03.04.2025
Policjant to zawód, który nie zna godzin służby – udowodnił to raciborski funkcjonariusz, który podczas wieczornego spaceru z psem zatrzymał złodzieja. 32-letni mężczyzna włamał się do piwnicy na ulicy Browarnej, skradając elektryczną hulajnogę wartą 1000 złotych. Teraz sprawcy grozi nawet 5 lat więzienia.
Zuchwała kradzież i błyskawiczna interwencja
Do zdarzenia doszło w godzinach nocnych. Mundurowy, przebywający akurat w czasie wolnym, zauważył mężczyznę wychodzącego z klatki schodowej z hulajnogą elektryczną. Gdy zapytał go, skąd ma pojazd, zamiast odpowiedzi usłyszał tylko… tupot butów. Złodziej natychmiast rzucił się do ucieczki.
Policjant nie zawahał się ani chwili – ruszył w pościg i po krótkim biegu zatrzymał sprawcę. Następnie powiadomił oficera dyżurnego, który na miejsce skierował patrol. Okazało się, że 32-letni mieszkaniec Raciborza włamał się do piwnicy, by ukraść hulajnogę.
Policjantem jest się 24 godziny na dobę
– To kolejny przykład, że funkcjonariusz policji zawsze pozostaje czujny, nawet gdy nie ma służbowych naramienników – komentuje rzecznik raciborskiej komendy. – Dzięki szybkiej reakcji udało się zatrzymać sprawcę i odzyskać skradziony sprzęt.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Teraz jego los zależy od sądu.
Fot. KWP w Katowicach