Przedsiębiorcy w trochę lepszych nastrojach niż rok temu. Delikatnie spadła liczba zamykanych JDG

W pierwszym kwartale 2025 roku odnotowano niewielki spadek (1,6%) liczby wniosków o zamknięcie jednoosobowych działalności gospodarczych w porównaniu z analogicznym okresem 2024 roku – wynika z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Podczas gdy w I kw. 2025 do CEIDG wpłynęło 55,1 tys. takich wniosków, rok wcześniej było ich 56 tys.

Stabilizacja czy stagnacja?

Eksperci podkreślają, że niewielkie wahania statystyk nie świadczą o poprawie klimatu dla mikroprzedsiębiorców:

• „To raczej efekt wyczerpania pewnych procesów niż poprawa warunków” – komentuje Radosław Twarużek z Banku Pekao
• „Przedsiębiorcy wciąż borykają się z wysokimi kosztami i skomplikowanymi regulacjami” – dodaje mec. Łukasz Goszczyński
• „Biznes potrzebuje przede wszystkim przewidywalności” – podkreśla Adrian Parol, doradca restrukturyzacyjny

Regionalne dysproporcje

Analiza danych CEIDG ujawnia istotne różnice regionalne:

• W 12 województwach liczba likwidacji przewyższyła liczbę nowych rejestracji
• Największe dysproporcje odnotowano w województwach: łódzkim, śląskim i wielkopolskim
• „To naturalne, że atrakcyjność rynkowa regionów jest zróżnicowana” – zauważa mec. Goszczyński

Zawieszenia – chwilowa przerwa czy początek końca?

Liczba wniosków o zawieszenie JDG utrzymuje się na stabilnym poziomie:

• I kw. 2025: 91,5 tys. wniosków
• I kw. 2024: 91,5 tys. wniosków

Eksperci wskazują jednak, że zawieszenie często poprzedza całkowitą likwidację:

• „Po 12 miesiącach zawieszenia większość firm nie wznawia działalności” – mówi Twarużek
• „To często sygnał, że przedsiębiorca szuka już alternatywnych form zarobkowania” – dodaje Parol

Przedsiębiorcy czekają na zmiany

Mimo względnej stabilizacji w statystykach, mikroprzedsiębiorcy wyraźnie oczekują:

• Obniżenia kosztów prowadzenia działalności
• Uproszczenia regulacji prawnych
• Większej przewidywalności otoczenia gospodarczego

„Dane pokazują, że przedsiębiorcy nie tracą jeszcze nadziei, ale ich cierpliwość ma swoje granice” – podsumowuje mec. Goszczyński.

W kontekście planowanych reform rządowych, kolejne kwartały pokażą, czy obecna stabilizacja przekształci się w trwałą poprawę warunków dla najmniejszych firm.

MONDAYNEWS