Śladem zabytkowych wind Bytomia
Bytom od lat zachwyca swoją architekturą – od monumentalnych kościołów, przez secesyjne kamienice, aż po industrialne dziedzictwo. Jednak w samym sercu miasta kryją się również mniej oczywiste skarby. To zabytkowe windy – dyskretni świadkowie historii, którzy nieprzerwanie towarzyszą mieszkańcom w codziennym życiu.
W sobotę, 16 sierpnia, grupa miłośników historii miasta wyruszyła na wyjątkowy spacer pod hasłem „Schodami czy windą? Windą!”, prowadzony przez Teresę Ebis – pasjonatkę bytomskich kamienic i ich niezwykłych tajemnic.
Gloria Palast – modernizm z rozmachem
Pierwszym przystankiem spaceru była kamienica Gloria Palast przy ul. Szymanowskiego 2. Wybudowana w 1931 roku według projektu Herberta Hettera, od początku uchodziła za symbol nowoczesności. Wysokie, modernistyczne fasady kryją w sobie windę, która od ponad dziewięciu dekad nieprzerwanie służy mieszkańcom. To niezwykły przykład techniki, która wciąż zachwyca zarówno sprawnością, jak i stylem.
Rynek 26 – od banku po sztukę współczesną
Kolejny etap podróży zaprowadził uczestników do narożnej kamienicy przy Rynku 26. Budynek powstał w 1910 roku jako inwestycja rodziny Cohnów, a zaprojektowali go bracia Richard i Paul Ehrlichowie. W przeszłości mieścił się tutaj Dresdner Bank oraz popularny sklep kolonialny, dziś natomiast działa Centrum Sztuki Współczesnej Kronika. Co szczególnie ciekawe – budynek już od samego początku był wyposażony w windę, która nadal spełnia swoją funkcję, będąc symbolicznym mostem między przeszłością a teraźniejszością.
Dźwigi, windy i transport węgla
Spacer objął również inne kamienice – m.in. przy ul. Jagiellońskiej 30 i Prusa 19. Choć znajdujące się tam windy nie są już czynne, nadal stanowią świadectwo dawnych rozwiązań technicznych. Prawdziwą perełką okazała się jednak winda towarowa w kamienicy przy pl. Słowiańskim 8, niegdyś wykorzystywana do transportu węgla. To wyjątkowe przypomnienie o przemysłowych korzeniach Bytomia.
Detale, które tworzą historię
Spacer poświęcony zabytkowym windom udowodnił, że dziedzictwo Bytomia nie ogranicza się jedynie do wielkich świątyń czy zakładów przemysłowych. To także detale – często ukryte przed wzrokiem przechodniów – które opowiadają historie o życiu codziennym mieszkańców na przestrzeni dekad.
Już w sobotę, 23 sierpnia, odbędzie się kolejna wyprawa – tym razem Szlakiem dawnej linii kolejowej Rechte-Oder-Ufer-Eisenbahn (Kolei Prawego Brzegu Odry). Spacer poprowadzi Dariusz Pietrucha.
Fot. UM w Bytomiu / H. Klimek