Surowsze kary za przemoc wobec ratowników medycznych – nawet do 5 lat więzienia
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt zaostrzenia kar za ataki na ratowników medycznych, funkcjonariuszy publicznych oraz osoby niosące pomoc. Nowe przepisy mają zwiększyć ochronę tych grup i działać odstraszająco na potencjalnych sprawców.
Kto zostanie objęty wzmocnioną ochroną?
Projekt zmian w Kodeksie karnym ma na celu lepszą ochronę:
- ratowników medycznych,
- strażaków,
- policjantów,
- strażników miejskich,
- ratowników górskich i wodnych,
- osób cywilnych pomagających w sytuacjach zagrożenia.
Obecnie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego grozi kara do 3 lat więzienia. Nowe przepisy zwiększają maksymalny wymiar kary nawet do 5 lat pozbawienia wolności, jeśli doszło do przemocy w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia.
Dlaczego potrzebne są zmiany?
Resort Sprawiedliwości wskazuje na rosnącą liczbę aktów agresji wobec osób wykonujących zawody zaufania publicznego. W ostatnich miesiącach głośno było o tragicznych zdarzeniach, takich jak śmierć ratownika medycznego w Siedlcach.
– „Agresja wobec ratowników czy funkcjonariuszy to atak na podstawy bezpieczeństwa publicznego. Państwo musi skuteczniej chronić tych, którzy ryzykują własne życie, by pomagać innym” – podkreśla MS.
Co jeszcze zmienia projekt?
Nowelizacja wprowadza również zaostrzone przepisy dotyczące obrony koniecznej. Osoby, które odpierają atak w obronie siebie lub innych, będą miały lepszą ochronę prawną.
Kiedy wejdą w życie nowe przepisy?
Rząd ma przyjąć projekt do końca czerwca br. Jeśli zmiany zostaną zatwierdzone, wejdą w życie po procedurze legislacyjnej.
– „To wyraźny sygnał, że przemoc wobec ratowników i funkcjonariuszy będzie surowo karana. Chcemy, by każdy, kto decyduje się na atak, wiedział, że konsekwencje będą poważne” – podsumowuje Ministerstwo Sprawiedliwości.
Czy nowe kary rzeczywiście ograniczą przemoc? Eksperci podkreślają, że ważna jest nie tylko surowość kar, ale także edukacja społeczna i lepsza ochrona pracowników służb. Wiele zależy od skuteczności ścigania sprawców i egzekwowania prawa.
Fot. facebook SP ZOZ Pogotowie Ratunkowe w Sosnowcu