Zatrzymany za rozbój, kradzież i agresję wobec służb – 20-latek trafił do aresztu

20-letni mężczyzna, podejrzany o dokonanie rozboju i kradzieży, trafił do aresztu na trzy miesiące. Oprócz zarzutów związanych z przestępstwami majątkowymi, odpowie także za znieważenie policjantów oraz naruszenie nietykalności cielesnej ratowników medycznych. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego przedmiotu może mu grozić nawet do 20 lat pozbawienia wolności.

Do incydentu doszło w jednym ze sklepów spożywczych przy ul. Meteorologów w Katowicach. 20-latek wszedł do sklepu, nawiązał rozmowę z ekspedientką, a następnie użył gazu pieprzowego, kierując go w twarz kobiety. Próba uderzenia jej szklaną butelką nie powiodła się, a kasjerka zdołała uciec ze sklepu. Po powrocie do sklepu próbowała powstrzymać sprawcę przed wydostaniem pieniędzy z zamkniętej kasy, jednak mężczyzna zgrabnie chwycił cztery piwa i uciekł.

Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowani zostali funkcjonariusze z Komisariatu IV w Katowicach oraz Oddziału Prewencji Policji. Policjanci rozpoczęli intensywne poszukiwania sprawcy, posiłkując się wizerunkiem mężczyzny. W trakcie działań, na jednej z katowickich ulic, zauważyli drugi patrol oraz ratowników medycznych interweniujących przy mężczyźnie, który wcześniej stracił przytomność. Po odzyskaniu przytomności 20-latek wykazał się agresją wobec ratowników, uderzając ich i grożąc im. Po obezwładnieniu mężczyzny przez policjantów z Oddziału Prewencji, potwierdzono, że to ten sam sprawca, który chwilę wcześniej dokonał rozboju w sklepie.

Po zatrzymaniu 20-latek nie przestał wykazywać agresji i znieważył funkcjonariuszy policji. Spędził noc w areszcie, a następnego dnia został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe. Usłyszał zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu, naruszenia nietykalności cielesnej oraz znieważenia ratowników medycznych i policjantów. Sąd, po zapoznaniu się z wnioskiem prokuratora, zastosował wobec mężczyzny trzy miesiące aresztu.

Fot. KWP w Katowicach