Ogrodzieniec inwestuje w przyszłość. Rozmowa z Burmistrz Anną Pilarczyk
Nowoczesna infrastruktura, rozwój turystyki, zielona energia i aktywne włączanie mieszkańców w decyzje o przyszłości – tak wygląda strategia Ogrodzieńca na najbliższe lata. O szczegóły zapytaliśmy Burmistrz Annę Pilarczyk.
Jakie inwestycje są dziś priorytetem dla Ogrodzieńca?
Anna Pilarczyk: Najbliższe lata będą dla Ogrodzieńca okresem intensywnych zmian. Naszym głównym celem jest poprawa jakości życia mieszkańców, dlatego szczególną uwagę poświęcamy modernizacji dróg i infrastruktury lokalnej. Bezpieczna, wygodna i dobrze skomunikowana gmina to fundament dalszego rozwoju.
Z dużą determinacją podchodzimy również do rewitalizacji ośrodka wypoczynkowego Krępa. To miejsce z ogromnym, wciąż niewykorzystanym potencjałem. Chcemy tchnąć w nie nowe życie – przywrócić naturalny zbiornik wodny, który był niegdyś ulubionym miejscem wypoczynku mieszkańców.
Stawiamy również na niezależność energetyczną. W planach mamy budowę nowoczesnych magazynów energii. W ostatnim czasie przeprowadziliśmy termomodernizację czterech remiz OSP, kolejne cztery czekają na realizację. Inwestujemy w bezpieczeństwo i odporność na kryzysy – nie tylko poprzez infrastrukturę, ale i przemyślane zarządzanie.
Jak Ogrodzieniec przyciąga inwestorów?
Od początku mojej kadencji konsekwentnie rozbudowujemy plan zagospodarowania przestrzennego. Objęliśmy nim już ponad 300 hektarów terenów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową i usługową. Trwa również opracowywanie planu ogólnego, który będzie kompasem dla dalszego rozwoju gminy.
Nowa obwodnica sprawiła, że Ogrodzieniec jest dziś doskonale skomunikowany – w 30 minut można dotrzeć na lotnisko w Pyrzowicach, a w 45 do centrum Katowic. To czyni nas atrakcyjną lokalizacją zarówno dla inwestorów, jak i mieszkańców szukających spokojnego miejsca z szybkim dostępem do aglomeracji.
Efekty są widoczne – w ostatnich latach w Ogrodzieńcu powstały sklepy Dino, Pepco, regionalna Biedronka, stacja Orlen, trwa budowa marketu Lidl. Rozmawiamy też z kolejnymi inwestorami – zarówno z sektora handlu, jak i rynku mieszkaniowego.

A turystyka? Jakie działania podejmujecie, by wykorzystać potencjał Jury?
Ogrodzieniec to brama do Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Zamek w Podzamczu to jeden z najważniejszych i najczęściej odwiedzanych zabytków w Polsce – prawdziwa perła Szlaku Orlich Gniazd.
Turystyka jest moim priorytetem od dwóch kadencji. Promujemy nasz region w mediach ogólnopolskich, współpracujemy z produkcjami filmowymi i telewizyjnymi – gościliśmy m.in. ekipę programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Andrzej Wajda, który pokochał Ogrodzieniec, został honorowym obywatelem gminy – to najlepszy dowód, że to miejsce ma duszę i potencjał.
Wraz z promocją inwestujemy w infrastrukturę. Restaurujemy mury zamku, przywracamy mu historyczny charakter, jednocześnie dbając o bezpieczeństwo i komfort turystów. Dzięki temu rozwija się też lokalna gospodarka – powstają pensjonaty, punkty gastronomiczne i usługi towarzyszące.
Jak wygląda sytuacja z komunikacją publiczną?
Zrobiliśmy tu ogromny krok naprzód. Dzięki przystąpieniu do stowarzyszenia „Jedźmy Razem”, połączyliśmy komunikacyjnie wszystkie miejscowości w gminie – również te, które wcześniej były całkowicie wykluczone.
Rozbudowaliśmy linię Łazy–Podzamcze, co stworzyło nowe możliwości – zarówno dla mieszkańców, jak i turystów. Pociąg do Łaz, przesiadka na busa i bezpośrednio pod zamek – to działa. Mieszkańcy zyskali z kolei lepszy dostęp do całorocznego parku wodnego w Łazach.
Uruchomiliśmy sezonowe kursy busa do kąpieliska w Krępie – to ukłon w stronę mieszkańców i gości z okolicy.
Czy zrównoważony rozwój to także część strategii gminy?
Zdecydowanie tak. Realizujemy konkretne, mierzalne działania. Wspomniałam już o magazynach energii – to krok w stronę niezależności i nowoczesnego zarządzania energią. Termomodernizacja remiz to połączenie troski o środowisko i bezpieczeństwo mieszkańców.
Dbamy też o nasze zbiorniki wodne – m.in. stawy w Józefowie i przy ul. Orzeszkowej. To piękne miejsca, które dzięki zaangażowaniu lokalnych wędkarzy są czyste, zadbane i biologicznie aktywne. Wspieramy ich działania i wspólnie dbamy o równowagę ekosystemu.
Z drugiej strony, nie unikamy trudnych tematów – jak walka z bobrami, które lokalnie potrafią naruszyć systemy wodne. Działamy rozważnie, w trosce o środowisko i dobro mieszkańców.
Równolegle rozwijamy edukację ekologiczną, inwestujemy w tereny zielone i miejsca odpoczynku. Ogrodzieniec to gmina, która myśli długofalowo.
Czy mieszkańcy mają wpływ na kierunek tych działań?
Zdecydowanie. Każda inwestycja w naszej gminie rodzi się z realnych potrzeb zgłaszanych przez mieszkańców. Spotykamy się regularnie – w mieście, w sołectwach, w Domu Kultury. To właśnie tam rozmawiamy o tym, co najważniejsze.
Zamiast suchych konsultacji społecznych stawiamy na osobisty kontakt. Słuchamy, pytamy, jesteśmy obecni w terenie. Nie zarządzamy zza biurka. Dzięki temu rozwijamy Ogrodzieniec tak, jak chcą tego jego mieszkańcy – wspólnie, odpowiedzialnie i z myślą o przyszłości.
Fot. Śląski Portal Informacyjny