Iluminacja z okazji Ukraińskiego Dnia Niepodległości na budynku UM w Sosnowcu. Dyskusja w sieci
Na elewacji budynku Urzędu Miejskiego w Sosnowcu pojawiła się iluminacja z okazji Ukraińskiego Dnia Niepodległości. Tradycyjnie już na fasadzie urzędu wyświetlono flagę Polski, flagę Ukrainy oraz godło państwowe.
Choć dla wielu mieszkańców to symbol solidarności i wsparcia dla walczącej Ukrainy, to w komentarzach w mediach społecznościowych pojawiło się wiele głosów krytycznych.

Krytyczne opinie w komentarzach
Pod postem opublikowanym przez miasto można znaleźć liczne komentarze wyrażające niezadowolenie. Niektórzy mieszkańcy twierdzili, że wsparcie okazywane Ukrainie trwa już zbyt długo:
„Bez przesady proszę. Pomóc trzeba było, to zrozumiałe, ale na dziś wystarczy tej gościny. Czas zadbać o Polaków potrzebujących i o osoby z niepełnosprawnościami.” – napisała jedna z komentujących osób.
Inni podkreślali, że powinna nastąpić zmiana priorytetów w polityce pomocowej i większe skupienie na sprawach lokalnych.

Prezydent Sosnowca odpowiada
Prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński, znany z tego, że aktywnie zabiera głos w mediach społecznościowych, nie pozostawił komentarzy bez odpowiedzi.
– Widzę, że niektórych bardzo boli flaga… po prostu flaga. Powielają rosyjską propagandę i inne bzdury. Jesteśmy dumni z Polski, dumni z nas, ale wspieramy Ukrainę, aby zwyciężyła z najeźdźcą. Jak widać, nie wszyscy to rozumieją – skomentował.
Prezydent zwrócił też uwagę, że porażka Ukrainy miałaby ogromne konsekwencje również dla Polski:
– Porażka Ukrainy oznacza też ogromne konsekwencje dla Polski, no ale siedząc w domu, w bezpiecznym kraju, komentując na Facebooku, wszystko wydaje się inne. Apeluję o opamiętanie i zrozumienie – dodał.
Symbol solidarności czy powód do sporu?
Iluminacja na budynku Urzędu Miejskiego w Sosnowcu miała być symbolem wsparcia i solidarności z narodem ukraińskim. W praktyce wywołała jednak gorącą dyskusję wśród mieszkańców – część z nich docenia gest, inni podchodzą do niego krytycznie, wskazując na potrzebę skoncentrowania się na problemach lokalnych.
Jedno jest pewne – temat wsparcia Ukrainy i jego form wciąż budzi w społeczeństwie duże emocje i podziały.
Fot. Arkadiusz Chęciński – facebook